ΟΥΔΕΙΣ ΜΠΑΤΡΑΧΟΣ

WYSPA SAMCÓW



Gdzieś na oceanie Neotetydy jest wyspa, jeszcze przez nikogo nieodkryta, istniejąca tylko w wyobraźni...

 
Pygmalion i Galathea

 

                        Król Cypru, Pygmalion (Πυγμαλιον) odtrącony przez tamtejsze kobiety, które nie okazały Afrodycie (Αφροδιτη), patronce Cypru odpowiedniego respektu, i za to zostały przez boginię miłości przeklęte, opuścił je wstyd i zaczęły oficjalnie się prostytuować. Były ponadto tak zdrętwiałe i pozbawione uroku, że niektóre z nich zamieniły się w skały. Romantyczny młodzieniec tęsknił jednak za pięknością, która z nim łoże będzie dzieliła, i w swym kłopocie zaczął sam rzeźbić idealną kobietę – z kości słoniowej – najszlachetniejszego materiału. Poszczęściło mu się i jego dzieło było tak piękne, że twórca zaczął je swymi rękoma dotykać czule, a nawet całować. W końcu rozpalił się miłością do rzeźby całkowicie, którą sam wykonał. Zaczął fantazjować, że nie może jej zbyt mocno ściskać, by nie dostała siniaków, kupował jej złoto i klejnoty. Nawet odział ją. Kładł ją nawet do łóżka swego, ale przez to jego tęsknota rosła coraz bardziej by czuć jej oddechy i ruchy.

           W dzień święta Afrodyty przyniósł Pygmalion szczególnie wspaniałą ofiarę, rzucił się na schody przed ołtarzem bogini i prosił by dała mu żonę równie piękną jak jego rzeźba. Gdy wrócił do domu  jak zwykle najpierw swą ukochaną z kości słoniowej ucałował, ona owzajemniła mu pocałunkiem i objęła go swymi ramionami. Jej ciało stało się ciepłe a skóra miękka.

Bogini wysłuchała Pygmaliona i dała swemu podopiecznemu szczęśliwe małżeństwo, z którego wyszły dzieci, których imiona na Cyprze są do dziś czczone i poważane bardzo. To Myrrha (Μυρρα), matka Adonisa (Αδονις).

Rok temu na Dzień Dziecka byłem z synem w opolskim ZOO. Staliśmy przed wiwariun z patyczakami. Podeszły dwie kobiety i jedna z nich zwróciła się do drugiej - ten gruby to na pewno samica. Piotrek wyśmiał ją. Przecież patyczaki są partenogenetyczne - powiedział. Wszystkie osobniki to samice. Opowiedziałem mu, że u patyczaków samce pojawiają się sporadycznie (mniej więcej raz na milion). Wśród kręgowców dzieworodność jest bardzo rzadka. A partenogeneza u owodniowców to już wyjątek. Istnieje pewien gatunek jaszczurki, którego populacja składa się wyłącznie z samic - jaszczurki kaukazkiej (Lacerta caucasica). Zbadanne zbuki okazały się zarodkami samców. U ryb płeć nie jest zdeterminowana genetycznie. Opowiedziałem mu również o tym, że wiele gatunków ryby z raf koralowych składa się wyłącznie z samic. Wyporzyczają sobie samców z gatunków pokrewnych. Plemnik potrzebny jest tylko do zainicjowania bruzdkowania, nie wnika do komórki jajowej. Wszystkie osobniki błazenka (Amphiprion sp) są początkowo samcami. Młode osobniki czekają w pobliżu jakiejś pary (gatunek ten jest monogamiczny), gdy zabraknie samca zastępują go, gdy samicy stają się samicami i zajmują jej pozycję. Za tydzień gdy się spotkaliśmy i opowiedział mi swoją historię o wyimanowanej wyspie na oceanie Neotetydy - wyspie samców. Na wyspie tej występuje gatunek jaszczurki (Lacerta andras), którego populacja składa się wyłącznie z samców.


Zaintrygowany tym zapytałem syna jak ten gatunek istnieje? W jaki sposób się reprodukuje?

To proste odpowiedział - okresie tarła ryb występujących w wodach otaczających wyspę samce schodzą do wody. Produkują dwa rodzaje plemników. Pierwszy wnika do komórki jajowej ryby i eliminuje jądro komórkowe przygotowując komórkę jajową do przyjęcia drugiego rodzaju plemnika, tego właściwego. Dalszy rozwój to skrócona ontogeneza rodu. Z jaj wylęgają się kijankopodobne larwy. Szybko wychodzą na ląd gdzie przechodzą metamorfozę i stają się dorosłymi jaszczurkami. Ciekawe co?

To nasunęło mi pomysł. Płeć człowieka zdeterminowana jest genetycznie. Obecnie nauka jest na poziomie klonowania człowieka i można wyeliminować jedną z płci. Tak z biologicznego punktu widzenia kobieta jest homozygotą, tak posiada dwa te same allele chromosomu determinującego płeć (XX). Mężczyzna jest heterozygotą posiada dwa różne allele płciowe X i Y, i to właśnie ten chromosom Y to pełna pula genetyczna człowieka (Homo sapiens L. 1758). W chromosomie X znajdują się geny warunkujące choroby genetyczne (dyschromatopię, achromatopię czy hemofilię). Kobieta jest (prawie)zawsze zdrowa pomimo, że przenosi te choroby bo drugi allel zawsze jest zdrowy. Tylko mężczyźni chorują na te choroby. Eliminując kobietę można wyelimionować również owe choroby. A do rozwoju zarodka można wykorzystać naszych najbliszych krewnych - szympansy (Pan troglodytes czy P. paniscus). A później można by wyeliminować składnik żywy używając inkubatorów. Cały rozwój człowieka przebiegałby in vitro.

Czyż to nie wspaniała wizja świata, świata bez kobiet?

Z genomu kobiety nigdy nie można odtworzyć genomu mężczyzny, byłby stracony na zawsze. Sytuacja odwrotna natomiast jest możliwa. Z genomu mężczyzny można zawsze odtworzyć genom kobiecy.

Ale jest druga strona medalu. Tęsknota człowieka za pięknem i dobrem. Można urzeczywistnić prastary już mit o Pygmalionie. Można stworzyć sobie “swoją” Galatheę, kobietę z marzeń. Tak, być może niedługo marzenie Pygmaliona się spełni. Będzie można stworzyć idealną kobietę - swoją Galatheę. Znając mapę genetyczną człowieka jest to możliwe.

Badania nad eutelicznym nicieniem (Nematoda) – Caenorabdithis elegans dowiodły istnienia tak zwanego genu śmierci. Caenorabdithis elegans jest wspaniałym tego przykładem. Jego cykl rozwojowy zamyka się w okesie dwóch dni (od złożenia jaj do osiągnięcia zdolności reprodukcyjnej, jest to organizm hermafrodyczny (rzadkość wśród nicieni), co jeszcze bardziej ułatwia sprawę. Zbudowany jest z 959 komórek i posiada jedynie cztery chromosomy.

Nie wiadomo jeszcze dokładnie jak funkcjonuje “gen śmierci”. W każdym bądź razie w określonych warunkach gen ten zostaje odblokowany, aktywuje się i wytwarza białka nekrozujące nadliczbowe komórki. Wyobraźmy sobie teraz następującą sytuację: W związku z behawiorem proliferacyjnym Homo sapiens kobieta rodzi się z pełnym już kompletem pęcherzyków pierwotnych (Graffa), jest ich 300. Liczba ta starcza na całe życie osobnicze. Licząc 300 ÷ 12 = 25. W okresie tym hormonalnie sterowane są wszystkie procesy życiowe. Znane są powszechnie kobiece humory, to właśnie żeńskie hormony są odpowiedzialne za ten stan rzeczy. Wynika z tego, że kobieta atrakcyjna jest dla mężczyzny przez około 25 lat. Załóżmy, że pierwszy cykl menstruacyjny rozpoczyna się w piętnastym roku życia, co daje jasny wynik, że hormony odpowiedzialne za ten proces przestają działać około czterdziestego roku życia. Od tego momentu kobieta gwałtownie zaczyna się starzeć.

Niedawno odkryto powiązania pomiędzy zachorowalnością na żółtaczkę typu B (hepatis B) a stosunkiem liczbowym płci. W krajach trzeciego świata gdzie higiena przedstawia wiele do życzenia stwiedzono dużo większą letalność żeńskich embrionów. W środowisku tym rodzi się więcej mężczyzn niż kobiet. Za ten stan rzeczy odpowiedzialny jest wirus zapalenia wątroby typu B. Są to DNA wirusy z osłonką o wielkości 42 nm. Nić DNA o ujemnej polarności ma na końcu 5´ dołączoną cząstkę białka. Wraz z niekomplementarną nicią + tworzą dzięki temu kolistą strukturę. Wirus ten można wykorzystać do przenoszenia genów i można by sprzężyć te dwa geny za pomocą Hepadnaviridae (hepatis B). Gen śmierci uaktywniał by się wraz z rozpoczęciem menopauzy. Mielibyśmy wtedy tylko młode i piękne kobiety. Czyż to nie jeszcze wspanialsza wizja świata?






Sytuacja więc się mogłaby powtórzyć. Jak już było przed 7 milionami lat kiedy to warunki środowiskowe wykreowały pewien model behawioralny, mianowicie: we wspomnianych powyżej trudnych warunkach młoda dorastająca samica zwracała uwagę na dorosłe samce z jednego powodu – jeżeli dożył takiego wieku oznacza to, iż potrafi się obronić przed drapieżnikami i zabezpieczyć sobie dostatecznie dużo pożywienia. Nadaje się więc doskonale na partnera życiowego – może zdobyć odpowiednią ilość pożywienia dla niej i dla jej progenitury oraz zdolny jest obronić ją i jej potomstwo przed predatorami. A w takim wypadku mając do wyboru samiec wybierał odpowiednią dla siebie samicę. Był to pierwszy w historii ludzkości dobór sztuczny, którego wynikiem są takie piękne kobiety jakie znamy.

 

I co Ty na to? Napisz!

Θ Ουδεις MMXIV



 


Ta strona internetowa została utworzona bezpłatnie pod adresem Stronygratis.pl. Czy chcesz też mieć własną stronę internetową?
Darmowa rejestracja